Bezpieczne zakupy
Idosell security badge

Dieta na dwóch kółkach - jak dobierać produkty będąc kolarzem-amatorem?

2019-04-10
Zdrowe trendy stają się coraz powszechniejsze, mamy z nimi do czynienia niemal na każdym kroku, czy to na portalach społecznościowych, czy w mediach. Coraz chętniej uprawiamy sport i coraz częściej dokładnie analizujemy spożywane produkty. Pojawiają się też nowe usługi, na przykład w postaci trenerów personalnych. Zazwyczaj jednak sport uprawiamy niezobowiązująco, głównie dla siebie. Tymczasem sam wysiłek fizyczny to jedynie dodatek, a klucz do sukcesu stanowi odpowiednio dobrana dieta.




Kolarstwo to lubiany przez amatorów sport. Z jednej strony jazdę na rowerze można uprawiać rekreacyjnie i dla czystej przyjemności, z drugiej - w celu zrzucenia kilku kilogramów i poprawienia sylwetki. W większych miastach rowery dostępne są na każdym kroku, można wypożyczyć je na kilka godzin, a następnie cieszyć się jazdą bez zobowiązań. Jeśli jednak planujemy poważniejszą przyszłość lub już uprawiamy ten sport amatorsko, a może nawet startujemy w wyścigach kolarskich, warto zapoznać się z podstawowymi informacjami dotyczącymi żywienia.

Podstawy diety kolarza

Na wstępie warto zaznaczyć, że jadłospis przygotowywany dla zawodowego sportowca i sportowca- amatora może się znacznie różnić. Nie powinniśmy więc stuprocentowo sugerować się informacjami na temat diety profesjonalistów, ponieważ mają oni za sobą sztab osób specjalizujących się w dobieraniu produktów do trybu życia, długości i intensywności treningów oraz gabarytów kolarza. Uważajmy też szczególnie na wszelkiego rodzaju diety redukcyjne, takie jak wegetarianizm i weganizm. Aby sprawnie dobierać dania, należy mieć w tej sprawie dużą wiedzę, tak by nie zaszkodzić organizmowi. Podstawowe elementy, z których powinny składać się dania to tłuszcze, węglowodany i białka.
Dobre węglowodany to źródło, z którego ciało czerpie energię podczas wysiłku fizycznego, z drugiej strony zbyt duże spożywanie ich lub czerpanie ze słabych jakościowo produktów może znacznie obniżyć zdolność organizmu do spalania tłuszczów, dlatego ilość węglowodanów powinniśmy dobrać do celu treningowego oraz samych treningów. Białka z kolei wpływają na budowanie masy mięśniowej oraz naprawę uszkodzonych mięśni, dodatkowo w przeciwieństwie do innych elementów, ciało wykorzystuje je do bieżącego zapotrzebowania i nie magazynuje na później. Przede wszystkim powinniśmy postawić na produkty o jak najmniejszym stopniu przetworzenia. Z uwagi na tryb życia niekiedy ciężko jest gotować od podstaw każdą potrawę, dlatego najlepiej dobrać przepisy, które będą jednocześnie zdrowe i szybkie w przygotowaniu. Dobrze sprawdzą się owsianki, pieczone mięsa i artykuły pełnozbożowe.

Przede wszystkim zdrowo

Poza wskazanymi składnikami, istotne w diecie kolarza jest przyswajanie odpowiedniej ilości witamin, dlatego niezbędna może okazać się dodatkowa suplementacja. Konieczne jest spożywanie dużej ilości warzyw i owoców, najlepiej do każdego posiłku. W wersji potreningowej świetnie sprawdzają się koktajle, które możemy wzbogacić orzechami i siemieniem lnianym. Pamiętajmy, że podczas intensywnego wysiłku fizycznego w organizmie wydzielany jest kortyzol, który doprowadza do degradacji mięśni. Warzywa, owoce i dodatkowe witaminy (szczególnie C i E) należą do antyoksydantów, które pozwolą ochronić ciało przed przykrymi następstwami kortyzolu.
Kolarstwo to sport sezonowy, istotny więc jest dobór diety do konkretnego okresu treningowego. Siłą rzeczy czas intensywnej aktywności będzie obfitował w wyższą kaloryczność dań. Powinniśmy zwrócić uwagę, aby jadłospis nie był jednakowy w trakcie przerwy od treningów może przełożyć się to na nadmierny przyrost tkanki tłuszczowej. Co więc jeść, aby w pełni cieszyć się aktywnością fizyczną? Przede wszystkim zdrowo, ale i z głową. Posiłki powinny być zróżnicowane i nie odbierać przyjemności z jedzenia, w końcu nie samym kurczakiem z ryżem człowiek żyje.

Postawmy na zdrowie tłuszcze: olej lniany do sałatek, masło czosnkowe na bazie awokado, sprawdzą się też alternatywy dla klasycznych przekąsek, na przykład placki twarogowe. Nie róbmy też nagłego szturmu na naszą dietę. Zazwyczaj nagłe zmiany w sposobie żywienia nie trwają długo i szybko się nudzą. Złoty środek to konsekwentne wprowadzanie dobrych obyczajów- rozpoczynając od zbilansowanych śniadań, a następnie kolacji, obiadów i przekąsek. Dobierzmy potrawy oraz wartość kaloryczną do naszych preferencji, celu, treningów i przede wszystkim- organizmu.


Autor: Julia Piwowarczyk, dietetyk w firmie Wygodna Dieta.
Pokaż więcej wpisów z Kwiecień 2019
pixelpixelpixelpixel